Upper East Side RPG

Felicity Logan · Wysłany: Czw 21:44, 08 Mar 2007 Temat postu:

- Oczywiście. Jeszcze nie byłam w wielu sklepach. Te kilka dni w sumie przesiedziałam w domu. No to... o której?

Nicole · Wysłany: Czw 21:44, 08 Mar 2007 Temat postu:

Nicole weszła do klubu i rozejrzała się po ludziach.

Sonya · Wysłany: Czw 21:53, 08 Mar 2007 Temat postu:

- Hm... może koło 16.00 ?

Nicole · Wysłany: Czw 21:57, 08 Mar 2007 Temat postu:

wyszła.

Felicity Logan · Wysłany: Czw 21:57, 08 Mar 2007 Temat postu:

- Ok.
Popija Martini. Rozgląda się.
- Nowy Jork jest taki wielki. Ale są tu wo gole jacyś chłopcy. Jeszcze żadnego nie poznałam - śmieje się.

Peyton · Wysłany: Czw 22:03, 08 Mar 2007 Temat postu:

-Niechcesz poznać żadnego z nich - zaśmiała się Pey, dosiadając do dziewczyny - Jestem Peyton.

Sonya · Wysłany: Czw 22:03, 08 Mar 2007 Temat postu:

Zaśmiała się:
- jasne! Jest nawet kilku całkiem ładnych... Mm... Jeszze ich poznasz. Nie martw się- dodała z uśmiechem.

Felicity Logan · Wysłany: Czw 22:05, 08 Mar 2007 Temat postu:

- Hej, Jestem Felicity - uśmiecha się- A więc... Lepiej ich poznać, czy nie ;D?

Peyton · Wysłany: Czw 22:07, 08 Mar 2007 Temat postu:

-Nie - uśmiechnęła się uprzejmie i zamówiła, tradycyjnie już, Ketel One z tonikiem - Nie wszystkich przynajmniej. Albo dupki, albo zajęci

Sonya · Wysłany: Czw 22:08, 08 Mar 2007 Temat postu:

- No tak... Z tym raczej można się zgodzić. - zachichotała

Felicity Logan · Wysłany: Czw 22:08, 08 Mar 2007 Temat postu:

- Rozumiem - popija Martini - Chyba wszędzie tak jest.

Peyton · Wysłany: Czw 22:09, 08 Mar 2007 Temat postu:

-Ja wcale nie jestem przewrażliwiona - dodała patrząc na Sonyę. Zastanawiała się czy już cały świat wie. Na pewno.. cały świat to mało powiedziane, kosmici odbierają z satelity fale z najnowszymi plotkami.. dobra to było głupie.

Sonya · Wysłany: Czw 22:11, 08 Mar 2007 Temat postu:

Spojrzała zdziwiona na Pey:
- A kto mówi, że jesteś? - spytała ze śmiechem i upiła kilka łyków martini

Sonya · Wysłany: Czw 22:12, 08 Mar 2007 Temat postu:

- Hm... Dobre to? - dodała po chwili patrząc z zaciekawieniem na drink Peyton. - Jeszcze nie próbowałam.

Peyton · Wysłany: Czw 22:13, 08 Mar 2007 Temat postu:

-Nie jestem - odparła z pewną ulgą nie wiedzą.. niech się nie dowiedzą.. proooszę. Zajrzała do swojej szklanki i zagrzechotała lodem - Czy dobre.. sama nie wiem. Piję to odkąd pamiętam. Zwykła wódka z tonikiem - uśmiechnęła się.