Upper East Side RPG

Brooke

-O tak, wiem coś o tym - powiedziała i zamówiła następnego drinka. Tym razem Cossacka. Chciała się upić. Ot tak. Dawno nie była w takim stanie.

Emma

-tak miałam ten cholerny wypadek,ale nie chce do tego wracać-uśmiechnęła się do niej
(zapamiętam sobie Razz

)

Ashley

-To dobrze, że już wpożądku-uśmiechnęła się pogodnie-szpitale są dołujące-stwierdziłą jak zwykle błyskotliwie

Emma

-a co słychać w wielkim świecie?-zapytała zwracając sie do obydwu i dopijając swoje Martini jednym sporym łykiem

Brooke

[przy okazji. spódniczka, nie 'spudniczka' Wink

]

Aaron

[ Brooke mistrzyni ortografii. Zaraz rozjebie tego kompa ;| ]

Brooke

[siedź cicho cieciu ;p i nie jeb. bo to nie ładnie]

Emma

( miła konwersacja ,widać jak się uwielbiacie aż miło popatrzeć Razz

)

Brooke

[kochamy się, nie widać? Razz

]

Aaron

[ nie no ktoś musi obwieścić to światu. Grr. Na moim miejscu tez byś jebała ;P]

Brooke

[no ale nie komputer ;p Aaron.. brak gustu]

Emma

(nie jeb tyle po rodzinę powiękrzysz :p no wy sie na zabój kochacie widać
widać;D

Brooke

[wchodź już do tego pieprzonego klubu ;p]

Aaron

[ ta wręcz pałamy do siebie miłoscią. Brooke komputer nie stawia oporu ;P]

Brooke

[ehh.. faceci. jebią wszystko co ich otacza i nie stawia oporu ;p]