Upper East Side RPG

Aaron

- Kto tu jest ?!-wrzasnęło babsko, zapalajac światło. Aaron zachichotał. - Co wy to.. co wy tu robicie? zapytała gruby głosem, zauważywszy ścisnietych pod stołem nastolatków xD

santiago

[sugeruję trójkącik;p]

Brooke

Brooke wylazła z pod stołu, wygładziła bluzkę w groszki i dygnęła.
-Dobry wieczór xD

Aaron

Zza pleców babska wystawała głowa Santaigo xD

Brooke

[zaczynało się robić wesoło ;D]

Aaron

Aaron otrzepał kurz z kolan i usmiechnął sie szeroko:
- Aaron jestem- wyciagnął reke do kobiety.
Baba patrzyła to na Santiago, to na Brook to na Aarona nic nie rozumiejąc

santiago

[ale Santiago tu nie ma, to tylko twoje serce przemawiało do ciebie szepcząc trójkąaaaaaaaaacik trókąaaaaaaaaaaaacik ;p]

Brooke

-To my już sobie pójdziemy - pomachała jej energicznie, złapała zdziwionego Santiago za rękę i opuścili salę.

Brooke

[trudno, już tu jest ;p ]

Aaron

[no ja nie ma, jak jest]

Brooke

[właśnie, co ty sam nie wiesz gdzie jesteś? daj mi trochę tego zielska które spaliłeś ]

santiago

[Nic nie paliłem, wszystko wyjarał ten smok w ogródku. To gdzie idziemy?]

Brooke

[prowadź ogierze ;d]

Aaron

Biegiem opuscili szpital. Dopiero kiedy znależli śie na zewnatrz wybuchnęłi smiechem.
[ i Santiego tez tam był i podwozil wszystkich do domów swoim rozowym moturem] koniec. xD

santiago

[ o boze o boze idziemy spac?:DDDDDDDD]