Upper East Side RPG

cassie

-Świetnie-uśmiech- Ponoć mieliście jakiś tam problem- usiadła obok niej z uśmiechem

Peyton

-no tak - założyła włosy za ucho -bo widzisz.. - dramatyczna pauza - ..ja nie chciałam tego ciągnąć tylko dla seksu.. a początek tak się zapowiadał, ale - uśmiechnęła sie szeroko - on mnie naprawdę kocha!

cassie

-Bardzo się cieszę-szczery uśmiech- chcesz coś do picia?

Peyton

-wody, poproszę - uśmiechnęła się - a jak z Zekem?

cassie

Wstała i poszła do kuchni , przez chwilę nie odpowiadła- Nie widziałam się z nim ostatnio, mój wyjazd i jego. Ale sądze ,ze dobrze.-wróciła z wodą i podała jej

Peyton

-dzięki - upiła łyk i trochę się zamyśliła - widziałam się z nim ostanio - przyznała - podziękuj mu ode mnie.

cassie

-Tak? Za co mam mu podziękować?-usiadła obok niej.

Peyton

-za to, że jest - uśmiechnęła się - poprawił mi humor. ale nic nie zaszło - dodała szybko - nie jestes na mnie zła?

cassie

-Nie , chyba nie. Tak sądzę? Pey.. nie ważne.. Wiec jaki jest Nate?

Peyton

-O Boże cudowny - rozmarzyła się - troskliwy.. zabawny, kochany. Ach! Mogę tak cały dzień! Widziałaś go?

cassie

-Widziałam ,rozmawiałam ,sympatyczny-uśmiechnęła sie i pokazała jej jęzor Razz

P

Peyton

-rozmawiałaś? - spojrzała na nią uważnie - tylko? ^^

cassie

-Tylko -uśmiechnęła sie - Nikogo nie będę podrywać. Bo kocham Zeke-uśmiech niepewny.- Miły jest. Naprawde (Nate)-uśmiech

Peyton

-Komu ty to mówisz - zaśmiała się i podwinęła pod siebie nogi - On jest bez żadnych wad, mmm.

cassie

-Jak gadałaś z Zekem , mowił coś o mnie czy nie?