Upper East Side RPG

Aaron

Zmierzył ją wzrokiem od stóp do głowy zatrzymując się na jej blond włosach.
- A tam nie wyglądasz.- machnął ręką- Nie wierzę w sterootypy. Mi starczy angielski i francuski. Do tego chemia, biolgia i matma na maturze. Nie wiem, jak to zrobię- westchnął.

russianblue

-Taa, mój ojciec myśli, że pójdę na prawo na Yale. - roześmiała się. - Ale aż tak inteligentna nie jestem. Pójdę na sztukę czy na coś takiego..

Aaron

- Ja tam bym chciałdo Yale, na medycynę. Ale pewnie wyląduje w Ervergreen, czy gdzieś. W każdym razie spróbuje z Yale. - dpwoedział torchę w to nie wierząc-Ty też spróbujesz z prawem - dodał tonem nie znoszacym sprrzeciwu xD

russianblue

-No co ty. - roześmiała się. - Ja i prawo?! Wyobrażasz mnie sobie w todze sędziowskiej? - uśmiechnęła się. - A co zrobisz, jak jakaś stara babcia dostanie zawału na twój widok?

Aaron

- W todze sędziowskiej nie. Ale jako jakąs elegancką prawniczkę w kostiumie Chanel czemu nie- wzrusyzł ramionami- Jesteś wygadana, umisz słuchac. Nadajesz się- stwierdził całkiem poważnie- Zrobiłbym jej usta usta- dodał rozbawiony, wyobrażając sobie siebie przylepionego od jakiejś staruszki. Wzdrygnąłsię na samą myśl.

russianblue

-Wiesz, to byłoby niezłe. - zamyśliła się. - Chociaż i tak to nie sądzę, aby mnie chceli. Taką pijaczkę, palaczkę i ćpunkę? No co ty.. - roześmiała się.

Aaron

- Prznamniej miałabys dobry kontakt ze skazańcami- zaśmiał się tym razem nie przeciagle xD- Hej yy..e- kojarzyłdziewczynę z imprezy, ale za cholere nie zapamiętałjej imienia. By łzbyt ujarany.

russianblue

-Możliwe. - uśmiechnęła się. - Chociaż dawno nic nie brałam...
[do kogo ty tam mówisz, co? ;p]

Aaron

[ była tu przed chwila ta no.. Fliss (?, przyżekam ;P]
- Mogłabys być nawet moim adwokatem- uśmeichnąłsie lekko.

russianblue

-Ostrzegam, nie jestem tania! - powiedziała ze śmiechem. - Ale dla przystojnych klientów mam zniżki. - uśmiechnęła się.
[jaasne ;p ]

Aaron

[ za dużo wódki. moze i zwidy ;D]
- Ja za ratowanie babć też bedę sporo kosił. Także z odpowiednią znizką chyba mógłby sobie na ciebie pozowlić xP

russianblue

-No nie wiem, chyba, że będziesz chirurgiem plastycznym. - uśmiechnęła się. - Ci to zarabiają kupę kasy. Ale wtedy raczej nie będziesz mógł ratować tych starych babć. ;p - westchnęła. - Ale i tak nie będę mogła pewnie zostać żadnym prawnikiem, tylko będę musiała zarządzać tymi głupimi bankami ojca, albo hotelami matki. - roześmiała się, przeczesując palcami swoje jedwabiście gładkie włosy. - Nie wiem co lepsze.

Emma

chodziła właściwie po parku bez celu usiadła na brzegu fontanny wpatrzyła sie w przezroczystą tafle wody,nie zwracała uwagi do okoła była skupiona na swoich myśleniach

Aaron

- Hotele- odparł bez wahania. - Banki są dla babek, które będe operował jeśli zostanę chirurgiem.

russianblue

-Taak. Też mi się tak wydaje. Ale na hotele muszę poczekać, aż moja mama się zestarzeje. - westchnęła. - A twoi rodzice nie mają co do ciebie planów? - spytała.