Upper East Side RPG

Ashley

-Hej! Dzięki ,że przyszłaś inaczej chyba bym zasnęła z nudów Wink

russianblue

-Ja teeż. - uśmiechnęła się nieprzytomnie. Wypiła trochę za dużo.

Ashley

-Mówią ,że NY to takie ciekawe miasto, ale ja chyba przestaje w to wierzyć.

russianblue

-Taak? - spytała kołysząc się z błogim uśmiechem na ustach. - A mi się tu podoba. Nie licząc tych wstrętnych plotek...

Ashley

Uśmiechnęła się-Plotki są fajne. Też się do niech przyzwyczaisz.

russianblue

-Hmm, może nie te o mnie. - westchnęła. - Mam nadzieję, że Santiago się nie wkurzy.. - powiedziała bardziej do siebie niż do koleżanki.

Ashley

-Jeszcze zależy ile w nich jest prawdy-znowu się uśmiechnęła-to co było na gossipgirl o tobie to prawda czy nie?-sytuacja bawiłą ją chociaż ostatnie pytanie zadała trochę skrępowana.

russianblue

-niee, nie do końca. - westchnęła. - to znaczy nie kręcę z wszystkimi facetami, a Santiago jest cudowny. Tylko raz przespałam się z jednym, ale jeszcze przed bliższym poznaniem Santiago... - położyła się na plecach, na trawie.

Ashley

-Czyli plotka?

russianblue

-No raczej.. Oczywiście, wiem jak zdzirowato to brzmi, ale ja nie jestem wcale taka.. - zawsze po wódce robiła się wylewna.

Ashley

-To jaka-zaśmiała się Ash

russianblue

-Inna? - westchnęła. - Może i nie jestem święta ale staram się być uczciwa..

Ashley

-A powiedziałaś Santiago o tym innym?

russianblue

-Jeszcze nie... Nie było stosownej okazji... - łzy zaczęły jej spływać po policzku. - Jak ze mną zerwie, to się chyba załamię...

Ashley

-Nie martw się-próbowała ją pocieszyć-on napewno wie jak to jest z plotkami pozatym, zawsze mozesz mu wyjaśnić Wink