Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:07, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-A wiesz dokąd chcesz iść? Do Yale? Brown?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:09, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Myślałam o Brown, ale nie jestem jeszcze zdecydowana. A Ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:11, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Zastanawiam się nad Yale, ale nie wiem czy tam się dostanę. Mój ojciec tam studiował i pewnie będzie robić wszystko, abym się tam dostała. - roześmiała się. - On chce, żebym potem przejęła jego banki w Anglii i nimi zarządzała. Jakby nie wiedział, że jestem beznadziejna w tych sprawach..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:15, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- O, to dość duże wymagania. Moi rodzice chyba chcieliby, żebym poszła w stronę medycyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:19, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Ja bym nie mogła być lekarzem, to jest dla mnie zbyt stresujące. Chyba bym zwariowała. - uśmiechnęła się. - Myślałam o karierze aktorskiej, albo modelarskiej. - westchnęła. - Ale moi rodzice by się mnie pewnie wyrzekli gdybym została aktorką, bo przecież nie miałby kto opiekować się ich interesami, gdy oni zostaną zgrzybiałymi staruchami. - uniosła brew. - A co robią twoi rodzice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:22, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Mają firmę samochodową. No i dzięki nim tu jestem. Zmienili miejsce pracy, ja zmieniłam miejsce zamieszkania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:23, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Hmm, twoi rodzice są razem? - spytała. - Boże, jak bym chciała aby moi rodzice byli normalni. - przewróciła oczyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:25, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem, że... rozwiedzeni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:28, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak. Nie dość, że rozwiedzeni to jeszcze jacyś dziwni. - uśmiechnęła się ponuro. - Mój ojciec jest myślącym tylko o sobie i swoich interesach facetem po czterdziestce, a matka czterdziestoletnią kobietą z dobrego domu, która udaje, że jest dużo młodsza niż w rzeczywistości. - westchnęła. - Mówię ci, to jest straszne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:31, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Współczuję Ci... Ale i tak na pewno Cię kochają. Moi za to za bardzo się mną nie interesują. Mieszkamy razem, ale w sumie się nie widujemy. Ciągle tylko pracam praca, praca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:32, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Pewnie, że mnie kochają, nie mają wyboru. - wyszczerzyła zęby. - W końcu mają tylko mnie, od kiedy...hmmm.. - spuściła wzrok. - ...zmarła moja siostra..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:34, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Bardzo mi przykro - powiedziała nieco zaskoczona - Ja nigdy nie mialam rodzeństwa... Była... chora? nIE Musisz mówić jeśli nie chcesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:36, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie, nie była chora. - westchnęła. - Została zamordowana. Na MOICH oczach. A ja nic nie zrobiłam. - głos jej zadrżał, starała się być spokojna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felicity Logan
ViP
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New York City
|
Wysłany: Pią 17:38, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę mi przykro - chwyciła jej dłoń - Nie martw się. To straszne. Mam nadzieję, że morderca został ukarany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
russianblue
ViP
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:41, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak, niby tak. Ale ja naprawdę mogłam temu zapobiec, a tego nie zrobiłam. Zostawiłam ją na chwilę samą, a po chwili patrzę.. i już nie żyje. - uśmiechnęła się smutno. - Pewnie wszyscy myślą, że jestem typową rozpieszczoną jedynaczką, bo tak się zachowuję, ale to wcale nie prawda. Miałam siostrę, którą kochałam bardzo mocno, a która za wcześnie odeszła. - wypiła resztkę kawy. - Pewnie cię zanudzam moim porąbanym życiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|